Gry większości z nas kojarzą się z rozrywką. I nie ma co tu się dziwić. Gramy, aby się rozerwać, odstresować i zabawić. I jest to wpisane w naturę człowieka – pierwsze gry, odnalezione przez archeologów, tworzone były już w starożytności. Jak się okazuje, grę wykorzystać można także w biznesie. I to na kilka sposobów! Zjawisko to nosi nazwę grywializacji.
Grywializacja (czasami można się także spotkać z pojęciem „gamifikacja”) to termin określający wykorzystanie mechanizmów gier do celów biznesowych. Brzmi niedorzecznie? Jeśli tak uważasz, to się zdziwisz, bo jak pokazuje praktyka, trywializacja potrafi przynosić ogromne korzyści. Wykorzystują ją nie tylko mali przedsiębiorcy, ale także duże międzynarodowe korporacje. No dobra, ale jak te mechanizmy gier w ogóle odnieść do biznesu? Najczęściej robi się to tam, gdzie można skutecznie wykorzystać wpisaną w ludzką naturę potrzebę rywalizacji. Mowa tu o szkoleniach i marketingu.
Grywializacja w szkoleniach pracowników
Szkolenie pracowników często traktowane jest jako zło konieczne. I nie tylko przez prowadzącego (nierzadko samego szefa firmy), ale przez samych zatrudnionych. Nie musisz tak jednak być! Zapoznawanie pracownika z nową wiedzą oraz podnoszenie jego kompetencji nie musi być nudne. Można je przeprowadzić w sposób angażujący i ciekawy, co tylko przełoży się na lepsze rezultaty pracy. Pomagają w tym właśnie mechanizmy grywializacji.
Szkolenie w formie gry angażuje pracownika, pozwala na lepszą integrację, a nawet pozwala… na dobrą zabawę. Forma nauki, w której pracownicy muszą ze sobą rywalizować lub nawet konkurować o jakąś nagrodę jest o wiele ciekawsza niż monotonny wykład z szaro-burą prezentacją multimedialną.
Grywializacja w marketingu
Mechanizm gier zastosować można także w celu lepszego dotarcia do klienta. Angażując go w grę (np. poprzez działania social media) można także pozyskać ciekawe informacje o klientach, które wskażą później właściwą drogę w działaniach biznesowych. Formy tych gier marketingowych mogą być przeróżne i jedynym ograniczeniem jest kreatywność. Ważne jednak, aby klient miał chęć do gry i rywalizacji – warto zaoferować mu jakąś wygraną, np. produkt z Twojego sklepu, bon na zakupy lub jakąkolwiek inną korzyść.